WSTECZ  

Noc z Lalką

Już po raz drugi Zespół Nauczycieli Polonistów i Bibliotekarzy Powiatowego Zespołu Szkół w Chojnowie zorganizował nocny maraton czytelniczy. 29 października tego roku o godzinie 20⁰⁰ sześćdziesiąt dwie osoby stawiły się w auli szkolnej budynku przy ul. Poźniaków, aby zmierzyć się ze sporych rozmiarów dziełem Bolesława Prusa.

Iw tym roku frekwencja dopisała. Maratonem czytelniczym było zainteresowanych znacznie więcej uczniów niż w poprzednim roku szkolnym. Dlatego konieczne było zagospodarowanie auli szkoły. Już przed godziną 20⁰⁰ młodzież zameldowała się przed swoimi opiekunami. Wszyscy byli gotowi do podjęcia wyzwania. Umysły przewietrzone, siły zebrane, a i osprzęt gotowy. Nie zabrakło egzemplarzy powieści Bolesława Prusa Lalka, a także rzeczy bardzie prozaicznych – karimat, koców i zapasów jedzenia.

Nocne czytanie rozpoczął dyrektor Powiatowego Zespołu Szkół, pan Kazimierz Grabowski, witając przybyłych i odczytując pierwsze zdanie powieści. Następnie chętni uczniowie na głos prezentowali kolejne rozdziały powieści. Mimo zmęczenia wychodziło im to całkiem nieźle. Lektorów nie trzeba było namawiać. Sami chętnie pilnowali swojej kolejności. Niektórym nawet wcale niespieszno było opuścić stanowisko, specjalnie przygotowane dla czytających. Starożytny Filippides znalazł godnych następców, choć w nieco innej dziedzinie.

Pod koniec maratonu udało nam się pokonać ponad dwieście stron powieści. Niech więc nie narzekają ci, którzy twierdzą, że lektury szkolne są takie długie, że trzeba miesięcy na ich przeczytanie. Odrobina samozaparcia i wysiłku  i w dwie lub trzy noce można przyswoić najdłuższe dzieł polskiej i światowej literatury W nagrodę za trud spośród lektorów wylosowano nagrody książkowe. Otrzymali je Michał Stasiak z klasy I a oraz Gabriela Chmielowska z klasy II a.

Mniej więcej co dwie godziny uczniowie, korzystając z przerw, mogli coś zjeść lub skorzystać z toalety. Do godziny 6⁰⁰ nie opuszczali jednak budynku. Niektórych pokonało zmęczenie - dozwolone było drzemanie. Znaleźli się jednak i tacy, którzy dzielnie przetrwali noc i ani na chwilę nie zmrużyli oka.  

Nad imprezą sprawowały pieczę panie bibliotekarki i polonistki naszej szkoły: Jadwiga Matys, Lucyna Olszańska, Barbara Homętowska, Monika Pacaniuk, Krystyna Tomalska, Halina Kiliś. Obecnością zaszczyciła „maratończyków" także dyrekcja szkoły – pani Ewa Humenna i pan Kazimierz Grabowski. Organizatorki nie tylko czuwały nad sprawnym przebiegiem imprezy, ale również nie pozwoliły nam pozostawić po sobie śmieci i dopilnowały, aby po wielbicielach czytania nie został najmniejszy nawet papierek.

Szkołę opuściliśmy kilkanaście minut po 6⁰⁰ następnego dnia. Poszliśmy do domu na śniadanie i ….. wróciliśmy do szkoły! Punktualnie o 8⁰⁰  zaczęły się przecież lekcje, na które stawiliśmy się w komplecie.   

                                                                      Koło dziennikarskie

                                                                                  LO