Wygląda dobrze
To pole jest wymagane

WSTECZ

 

 

 

Z kamerą wśród dziennikarzy

Chojnowscy licealiści niedawno odwiedzili wrocławski odział TVP3.  Wraz z panią profesor Moniką Pacaniuk odkrywali tajniki pracy dziennikarza. Jak wygląda studio telewizyjne i jakie zastosowania w telewizji mają lustra weneckie???

13 marca, w sobotę rano, wyruszyliśmy szkolnym autobusem do TVP Wrocław. Zwiedziliśmy studio, w którym nagrywane są Fakty,  pomieszczenia montażu, salę S1 i malutkie muzeum telewizji.

 

Rolę przewodnika pełnił jeden z dziennikarzy, pan Piotr Kasprzycki, który już od samego początku wizyty wprowadził nas w świat telewizyjnej magii.

 

Pod budynek siedziby TVP3 przybyliśmy około godziny 11: 00 i tam przywitał nas pan  Kasprzycki. Zwiedzanie zajęło około dwóch godzin. W tym czasie uczniowie poznali wiele tajemnic, które kryje telewizja.

  

Główne studio,  z którego emitowane są wrocławskie Fakty, na antenie sprawia wrażenie ogromnego. W rzeczywistość jest niewielkim pomieszczeniem. To weneckie lustra mamią widzów, potęgując wrażenie, że studio jest przestronne i duże. Nasze koleżanki i koledzy mieli okazję posiedzieć za pulpitem dziennikarza i przez chwilę poczuć się jak na wizji.

Kolejną niespodzianką było poznanie pracy prezentera pogody, który za swoimi plecami nie posiada, jak nam się do tej pory wydawało, mapy pogody, ale niebieskie płótno. Prowadzący widzi mapę w telewizorach, umieszczonych po bokach wspomnianego już płótna. Ciekawostką może być również to, iż w pomieszczeniu podczas nagrania, oprócz prowadzącego, mogą znajdować się tylko dwie osoby i panuję tam temperatura około 40 stopni C.

Aby w naszych domach mogło gościć wydanie np. Faktów, pracować musi  około 100 osób. Największe studio, sala S1, ma 800m2 i dzięki dziurkom w ścianach, które pochłaniają dźwięk, panuje tam idealne nagłośnienie. Ostatnim odkryciem naszej podróży była prezencja sprzętów używanych kiedyś przez telewizję. Każdy z nich ma swoją własną, niepowtarzaną historię.

A przy okazji, te 100 osób, o których wspomniano wyżej, musi wykazać się znakomicie zorganizowaną współpracą. Wszyscy mieliśmy cichą nadzieję, że może uda się nam  zobaczyć choć jedną twarz, znaną nam z ekranu telewizyjnego. Niestety, nie tym razem. 

         Wycieczka ta była przedsmakiem tego, co nas czeka, jeśli wiążemy swoją przyszłość z dziennikarstwem. Informacje o różnego rodzaju sztuczkach medialnych i magia telewizji podziałały na każdego z nas. Informacje, jakie uzyskaliśmy dzięki tej fascynującej podróży, będą bardzo przydatne.

  

Pan Piotr oprowadził nas również po pomieszczeniu, podobno jednym z najlepiej wyposażonych w Europie, Sali S1, w której  nie powstaje echo i odbywają się różne koncerty, spektakle teatralne i  nagrywane są programy telewizyjne, np.  Koło Fortuny. Nasz przewodnik  na koniec wycieczki zaprowadził nas do pomieszczenia, w którym gromadzone są  stare i nieużywane już sprzęty telewizyjne. Podobno powstanie studio, w którym  prowadzone będą zajęcia warsztatowe przy ich zastosowaniu, a adepci dziennikarstwa będą mogli popróbować swych sił w pierwszych studyjnych nagraniach.

Wycieczka dobiegła końca. Zdążyliśmy porządnie zgłodnieć. Nie pozostawało nam nic innego jak po kilkugodzinnej miłej wizycie we wrocławskiej telewizji - mimo brzydkiej pogody- pójść do rynku miasta, żeby napełnić puste brzuchy.     

                                                       

Agnieszka

Małgosia i Ania

  

 

  

Powiatowy Zespół Szkół w Chojnowie

ul.Witosa 1

59-525 Chojnów

serwis przygotowany przez MEDIART (w CMS) ©