Hiszpania

Galeria

"Wyjazd do Hiszpanii"

            W dniu 17.02.2013 roku (niedziela) wyruszyliśmy o godzinie 3 nad ranem do Berlina, około godziny 6 rano byliśmy na lotnisku, a o godzinie 11 byliśmy już w południowo-wschodniej części Hiszpanii, a dokładniej w Alicante - pięknym nadmorskim kurorcie. Od samego początku zachwyciła nas wspaniała pogoda; elektroniczne termometry w mieście wyświetlały temperaturę 20 stopni Celsjusza. Każdy z nas dosłownie "chłonął" ciepłe promienie słońca.  Pierwszy dzień naszego wyjazdu został przeznaczony na zwiedzanie tej malowniczej, tętniącej życiem miejscowości. Spacerowaliśmy po promenadzie, spędziliśmy ponad dwie godziny na plaży, podziwialiśmy wspaniałą roślinność; palmy i wielobarwne kwiaty. Wieczorem udaliśmy się autobusem do Murcji, miejscowości oddalonej od Alicante  o 1,5 h drogi. Na miejscu czekali na nas przedstawiciele grona pedagogicznego szkoły Los Dolores w Murcji. Zakwaterowani zostaliśmy w hotelu El Churra.

            Drugiego dnia (poniedziałek) w szkole odbył się mecz piłki nożnej, rozegrany pomiędzy drużyną złożoną z uczestników projektu a reprezentacją szkoły Los Dolores. Walka była zacięta, jeden gol został zdobyty przez Szymona dla Polski. Po meczu, uczniowie z każdego kraju wraz z nauczycielami, tworzyli plansze ze zdjęciami, dotyczącymi suszy/deficytu wody panującego w danym kraju. Następnie wróciliśmy do hotelu na krótki odpoczynek, po czym znowu pojechaliśmy do szkoły, gdzie czekała na nas pyszna kolacja, przygotowana przez rodziców i nauczycieli oraz koncert fantastycznej muzyki regionalnej w wykonaniu zespołu, do którego należał także dyrektor szkoły Los Dolores.

            We wtorek mieszkańcy Murcji oprowadzili nas po mieście. Zwiedziliśmy muzeum Świętej Klary: "Museo de Santa Clara", które mieści się w dawnym klasztorze. Został on zbudowany w XII-XIII wieku. W muzeum można podziwiać wiele zabytków sakralnych, stworzonych przez hiszpańskich artystów; m.in. wspaniałe rzeźby i obrazy o tematyce religijnej. Następnie zwiedziliśmy muzeum młynów i urząd miasta, gdzie zostaliśmy uroczyście przywitani przez prezydenta miasta Pana Miguela Ángel Cámara Botía.

Udaliśmy się także do planetarium i centrum nauki, gdzie wzięliśmy udział w projekcji dokładnie analizującej nasz Układ Słoneczny. Kolację tego dnia zjedliśmy w hotelowej restauracji.

            Czwartego dnia zabrano nas na wycieczkę poza miasto. Pokazano nam plantację pomidorów z bardzo nowoczesnym systemem podlewania i odzyskiwania wody morskiej. Następnie pojechaliśmy nad morze do miejscowości Águilas. Tam mogliśmy pospacerować po plaży i podziwiać piękne, morskie fale. Po południu zrobiliśmy rozpoznanie po sklepach i trafiliśmy do niepozornej, lecz bogatej w smaki pizzerii "Alemana".

            W czwartek z samego rana pojechaliśmy do szkoły. Głównym naszym zajęciem było stworzenie systemu podlewania warzyw, które wcześniej sami posadziliśmy, a także odzyskiwanie papieru z makulatury. Po powrocie ze szkoły, wpadliśmy w szał zakupów i po wyczerpującym biegu po sklepach, który osuszył nasze żołądki i portfele, przyszedł czas na pakowanie walizek. Po przygodach związanych z pakowaniem, udaliśmy się na wyśmienitą kolację do ekskluzywnej restauracji. Podczas kolacji prowadziliśmy rozmowy w miłej i przyjaznej atmosferze.

            W piątek skoro świt zjedliśmy szybkie śniadanie. Taksówką udaliśmy się na dworzec autobusowy, z którego wyruszyliśmy z powrotem do Alicante. Na lotnisku zrobiliśmy ostatnie zakupy i napełniliśmy brzuchy. Wsiedliśmy do samolotu i ze słonecznego Alicante polecieliśmy do śnieżnego Berlina, który okazał się tylko lekko przyprószony w porównaniu z tym, co się działo w Chojnowie.

            Podróże kształcą, podczas wyjazdu pogłębiliśmy swoją wiedzę na temat ekologii, poznaliśmy inną kulturę, obyczaje, kuchnię.
Z pewnością zaskoczyło nas inne podejście do życia  i do czasu naszych hiszpańskich przyjaciół. W Hiszpanii wszystko robi się bez pośpiechu i bez stresu, inaczej niż w Polsce. Zawarliśmy nowe, międzynarodowe znajomości, które nadal utrzymujemy, jednocześnie podszkoliliśmy język angielski i zyskaliśmy w nim swobodę. Wyjazd był także dla części z nas inspiracją do nauki języka hiszpańskiego.  Jesteśmy wdzięczni nauczycielom: Pani Agnieszce Robak i Pani Izabeli Banaszak za opiekę nad nami oraz wsparcie i życzliwość. Pragniemy podziękować także Pani Dyrektor Ewie Humennej i Pani Pedagog Zofii Łabuz za docenienie naszej pracy i umożliwienie nam wyjazdu do Hiszpanii, była to najlepsza podróż w naszym życiu! Kończąc, polecamy i pozdrawiamy niepozorną pizzerię "Alemana".

Anna Szprycha, Justyna Mazurkiewicz, Szymon Borys, klasa II "a"

Powrót