Rozpoczęliśmy nowy rok szkolny...

Samorząd Uczniowski przy ul. Witosa przygotował apel na rozpoczęcie roku szkolnego 2015/2016. Było trochę pracy, zarwane zostały wakacje, ale warto było, bo apel wypadł dobrze.

Przypomnieliśmy zgromadzonym dramat II wojny światowej, jej ofiary i grozę, zaprezentowaliśmy inscenizację lekcji, jakie odbywały się podczas okupacji.

Chwilą ciszy uczciliśmy wszystkich poległych żołnierzy i ludność cywilną: rozstrzelanych, wymordowanych, wywiezionych. To ich smierć przyniosła nam wolność. O tym należy pamiętać.

„Wszystko splata się w jedną narodową pamięć!

Ona przeszłości i przyszłości sięga.

Bo wolność to jest tyle

Ilu nas poleglo

I wolność to jest tyle

Ilu nas dziś żyje"

Były też „złote myśli" na każdy miesiąc nowego roku szkolnego:

WRZESIEŃ - Nie martw się, że znów idziesz do szkoły. Ciesz się, że szkoła nie przyjeżdża do ciebie.

PAŹDZIERNIK - Uczeń i jabłka nie powinni się obijać, bo inaczej psują się pod koniec roku.

LISTOPAD - Pokochaj szkolny dzwonek, on pokocha ciebie, wybawi cię z odpowiedzi, gdy będziesz w potrzebie.

GRUDZIEŃ - Jeśli dostałeś pałę, ciesz się, że nie dostałeś dwóch pał albo trzech.

STYCZEŃ - Jeśli nie wiesz jak zacząć odpowiedź, powiedz o tym. Najważniejsze byś dobrze skończył.

LUTY - Nie ma złych ocen, są tylko niewyrozumiali rodzice.

MARZEC - Jeśli był dzwonek na początek lekcji, będzie i na koniec.

KWIECIEŃ - Najlepszym przyjacielem ucznia jest ławka szkolna, ona jedyna nie zdradzi, gdy ściągasz.

MAJ - Nie ściskaj gąbki przy tablicy, chwyć raczej matematyczkę za serce.

CZERWIEC - Każdy dzień w szkole zbliża do wakacji

Udzieliliśmy też niezbędnych rad dla uczniów klas pierwszych. Oto one:

Po pierwsze:

Nauczyciele lubią, kiedy uczeń jest przygotowany, lecz wcale nie zachwycają się kujonami.

Po drugie:

Nauczyciele cenią ludzi myślących i dlatego pokaż, że umiesz myśleć. I po trzecie:

Jeżeli określony przedmiot jest zmorą twojego życia i za żadne skarby nie jesteś w stanie wykrzesać dlań odrobiny zainteresowania, wtedy pozostaje ci:

- nie gadać na lekcji,

- nie robić głupich min,

- mieć staranny zeszyt

i nie rzucać się nauczycielowi w oczy.

Może wtedy jakoś przetrwasz.

Powodzenia